Na pierwszy rzut oka widoczne jest odbicie w porównaniu z rokiem poprzednim. Spożywcze sieci handlowe odnotowały o 9,2% wyższy ruch, a także pozyskały o 2,8% więcej klientów niż przed rokiem. Wciąż jednak wiele brakuje sklepom, żeby wrócić do poziomów ruchu sprzed pandemii – w okresie przedświątecznym w 2021 sklepy spożywcze wielkopowierzchniowe odnotowały odpowiednio 23,9% mniejszy ruch i o 29,6% mniej unikalnych klientów niż przed dwoma latami.
Porównując dane za 2021 do analogicznego okresu w 2019, każdy format zanotował większe spadki bazy klientów niż ruchu, co pokazuje pandemiczny trend – w dużo większym stopniu zakupy w danym gospodarstwie domowym robi jedna, wyznaczona do tego osoba. Średnio 1 klient odwiedzał w tym okresie sklepy o 8% częściej niż 2 lata temu, mimo trwającej pandemii. Względem 2020 roku widzimy wyższą dynamikę wzrostu ruchu niż bazy klientów, co utwierdza nas w przekonaniu, że ten trend zostanie z nami na długo. Jest to szczególnie istotne dla producentów FMCG, bo decyzje o wyborze marek dla całego gospodarstwa są w większej mierze zależne od jednego członka tego gospodarstwa – wyznaczonego shoppera.
Patrząc na dane za rok 2021, nadal widzimy utrzymujący się trend częstszego wybierania przez shopperów dyskontów kosztem sklepów innych formatów. Hipermarkety odnotowały mniejszy udział w rynku, jeśli chodzi o footfall (15,7% w 2021 vs 16,9% w 2019), dyskonty zdecydowanie zyskały (+2,1 p.p. rdr i +3,6 p.p. vs 2019). Co jednak ciekawe, największy spadek względem 2019 odnotowały supermarkety (-2,4 p.p.). W końcu to sklepy tych formatów w najwyższym stopniu konkurują asortymentowo z szybko rozwijającymi się dyskontami. Musimy też pamiętać, że tort do podziału zdecydowanie się zmniejszył (łączny ruch spadł o 23,9% względem 2019), więc można powiedzieć, że spadek udziałów boli podwójnie.
Można zatem wywnioskować, że z perspektywy producentów FMCG to zdecydowanie dyskonty są najbardziej atrakcyjnym miejscem pozyskania klienta w okresie przedświątecznym – nie dość, że odpowiadają one za ponad 60% koszyków świątecznych, to pozwalają na dotarcie do dużo większej bazy klientów niż pozostałe formaty spożywcze.